Zdarzało mi się skutecznie uwzględnić koszty utrzymania psa w zabezpieczeniu potrzeb rodziny lub w alimentach na dzieci. Ale jest lepsza droga. Pies może być przecież przedmiotem współwłasności. Rodzi to określone obciążenia finansowe po stronie jego współwłaścicieli, które można rozliczyć. Choć nie są to alimenty, to efekt rozliczeń może być podobny.